Dromomania. Seminarium pisarskie - nabór

Seminarium pisarskie.

Koncept: Adam Radecki
Identyfikacja: Kaja Kusztra

Nowy Teatr zaprasza osoby piszące, scenarzystów, architektów, dramaturgów, studentów, socjologów i wszystkich innych do wzięcia udziału w seminarium pisarskim Dromomania, które rozpocznie się 11 lutego 2016 roku. Seminarium będzie próbą podjęcia tematów nowego osadnictwa, ruchów emigracyjnych i neokolonializmu. Prowadzący, autor i dramaturg Adam Radecki oraz jego goście (m.in. Barbara Kinga Majewska, Kaja Kusztra, Jan Duszyński, Michał Korchowiec, Ignacy Kotkowski) wspólnie z uczestnikami seminarium w ciągu sześciu miesięcy stworzą tekst dramaturgiczny, będący emocjonalnym komentarzem do tej problematyki.

Osoby zainteresowane seminarium prosimy o napisanie tekstu w formie monologu lub dialogu (maksymalnie 3600 znaków ze spacjami) zainspirowanego serią zdjęć z Google Earth. Na teksty czekamy pod mailem: dromomania@nowyteatr.org do 16 stycznia 2017 do godz. 24.00. Na seminarium zapraszamy osoby do 35. rokiem życia. Formuła seminarium zakłada spotkania w Nowym Teatrze 2 razy w miesiącu w soboty w bloku 8 godzinnym oraz pracę zdalną. Efektem pracy będzie publiczne czytanie tekstu w Nowym Teatrze.

Zasady aplikowania na seminarium opisane są w Regulaminie naboru i uczestnictwa w projekcie [PDF 904]
Załącznik do Regulaminu oraz fotografie [PDF 906]

Prace nadsyłane w sposób niezgodny z Regulaminem nie będą brane pod uwagę.

O Dromomanii:
Współczesna psychiatria rozpoznaje dromomanię jako popęd do włóczęgi i bezustannej podróży. Jego wystąpienie może być spowodowane zaburzeniami nerwicowymi, depresyjnymi, schizofrenią lub innymi zaburzeniami psychicznymi, jak na przykład otępieniem. W większości wypadków osoby cierpiące na dromomanię nie są w stanie rzeczowo wyjaśnić przyczyn swoich wycieczek. Przeważająca część chorych w czasie swoich podróży odczuwa lęk i tęsknotę za domem, jednakże osoby te nie są w stanie dobrowolnie wrócić do domu. Dromomanii nie należy mylić z chorobliwą żądzą przygód, ciekawością świata czy z włóczęgostwem. Nie bez powodu z dromomanią związane jest inne pojęcie: fugi dysocjacyjnej, zaburzenia nerwicowego, polegającego na ucieczce z dotychczasowej sytuacji, prawie zawsze nieprzyjemnej. Punktem wyjścia nie jest tu jednak psychiatryczne znaczenie tego terminu, chodzi raczej o jego użyteczność na polu społecznym, politycznym, a przede wszystkim artystycznym.

Horyzont seminarium wyznaczają trzy tematy: język, miasto, deportacja. Na naszych oczach formuła osadnictwa ulega zmianie. Miasta przestają być tym, czym były jeszcze w XX wieku. Należy zacząć raczej mówić o ultramiastach, o miastach, jakich jeszcze nie znamy, o polach urbanistycznych, które nie są związane z przynależnością, ze ścisłym centrum i jego peryferiami, ale z ruchem i prędkością. Innymi słowy, zmierzamy w stronę miast-przepływów czy miaststrumieni. Tym, czym w przyszłości będą ultramiasta, miasta-światy lub dosłownie „miasto światowe” (world-city) już teraz widać na przykładzie dworców, które przestały pełnić jedynie funkcję miejsc tranzytowych, a stały się czymś w rodzaju centrów handlowych, tym samym stały się porty i lotniska. Właśnie te nie-miejsca stanowią dzisiejsze centra, nowe ojczyzny – to właśnie tu wszystko się wydarza. Można powiedzieć, że już teraz, w obliczu mutacji ras, nawyków i usług znajdujemy się gdzie indziej, nieustannie ulegając mikro- i makro-deportacjom. Deportacje stały się powszechną taktyką polityczną. Mają związek z biznesem, z korporacyjnymi praktykami offshore, z outsourcingiem usług, z nagłym odpływem kapitału, ale również z uchodźcami klimatycznymi, jak ci z archipelagu Wysp Lagunowych. Około 200 milionów ludzi z terenów wielkich delt Ameryki Południowej będzie musiało znaleźć nowe miejsce pobytu w najbliższych latach. W samym roku 2008 36 milionów ludzi zostało deportowanych ("relokowanych") z powodów ekonomicznych, klimatycznych, katastrof naturalnych czy konfliktów wojennych. Do roku 2030. z tych samych powodów w podróż po ziemi ruszy ponad miliard osób. W związku z tym fenomenem możemy zaobserwować powstające po drugiej stronie zwierciadła nowe modele turystyki postkolonialnej: biura oferują dzisiaj klientom „nielegalne” przekraczanie granicy amerykańskomeksykańskiej w przebraniu uchodźcy lub wysyłają ich na Intifadę w Palestynie, żeby „zasmakowali” wojny. Podobne ruchy jeszcze nigdy nie miały miejsca. Szlaki tranzytowe, a z całą pewnością powstanie niezliczona ilość nowych, na powrót wypełnią się nomadami, ludźmi bez ziemi, za wyjątkiem obozów przejściowych tu i tam. Ich tożsamość nie będzie sprowadzała się do miejsca, ale przeciwnie, do przebywania w drodze. Przymus ruchu jako forma egzystencji. Stawką seminarium będzie zbudowanie tekstu dramatycznego. Miasto i język zawierają tę samą utopię i ruinę. Spróbujmy sobie wyobrazić miasto, którego szlaki wyznaczają wędrówki dromomaniaków.

Adam Radecki: autor, dramaturg. W roku 2013 własnym sumptem wydał książkę Pip Show, na którą składają się dwa projekty fotograficzne (Swollow me i Shame on You) oraz tekst dramatyczny Noce stają się chłodne. Książka została wystawiona na Print Ctrl. Najlepsze Druki w Polsce w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie w 2014. Jego wcześniejszy tekst Kwiaty dla mnie w twoje urodziny został zaprezentowany w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pracował z Krzysztofem Warlikowskim jako ko-dramaturg przy Francuzach oraz asystował przy Opowieściach afrykańskich wg Szekspira. Jest związany z Nowym Teatrem. Z Mariuszem Trelińskim rozpoczął współpracę jako asystent przy realizacji opery Latający Holender i później jako konsultant literacki przy Manon Lescault. Przy Tristanie i Izoldzie współpracował jako dramaturg. W teatrze pracował również z Natalią Korczakowską. Jest uczestnikiem warsztatów Acadmie du Festival d'Aix Opera Cretion 2016.

Zobacz także

Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera zawierającego informacje handlowe dotyczące Nowego Teatru. Więcej.
Akceptuję treść regulaminu newsletterów Więcej.